Choć w rzeczywistości każda dieta opiera się przede wszystkim na deficycie kalorycznym oraz na wzmożonej aktywności fizycznej, wiele osób szuka w tym względzie dodatkowego wsparcia. Na ogół są to różnego rodzaju preparaty, których celem jest wzbogacenie całego procesu pozbywania się nadmiarowych kilogramów. Niestety duża ich część, choć obiecuje wyjątkowe rezultaty, w praktyce nie działa i nie przynosi pożądanych rezultatów. Czy jednak jest tak w każdym przypadku? Jak wygląda w działaniu białko na odchudzanie i czy może stanowić wsparcie w procesie zrzucania zbędnej tkanki tłuszczowej?
Choć w tej dziedzinie nieustannie prowadzone są badania oraz prace nad różnego rodzaju wspierającymi rozwiązaniami, nie da się ukryć, że schemat postępowania powinien być zawsze taki sam. Bez względu na to, jaki rodzaj diety dobierzemy, najistotniejszą sprawą jest wypracowanie deficytu kalorycznego. Należy przy tym pamiętać, że ustala się go zawsze indywidualnie, bazując na parametrach i zapotrzebowaniu energetycznym danej osoby. W pierwszej kolejności należy więc określić, ile kalorii w ciągu dnia potrzebujemy, aby prawidłowo funkcjonować. W następnym kroku zmniejsza się te wartości w taki sposób, aby uzyskać w diecie deficyt kaloryczny. Dzięki niemu organizm będzie stopniowo wykorzystywał nagromadzoną w ciele tkankę tłuszczową.
Co równie ważne, wraz ze stosowaniem prawidłowo dopasowanego jadłospisu, zalecana jest systematyczna aktywność fizyczna. Ruch, również na świeżym powietrzu, może wspomóc przyrost masy mięśniowej, a także wpłynąć na ogólną formę i kształt sylwetki. Przyspiesza także sprawne zrzucanie kilogramów. Do tego, coraz częściej, dodaje się ponadto preparaty suplementujące. Mogą to być zarówno witaminy czy składniki odżywcze, ale również mieszanki, których celem jest bezpośrednie wsparcie całego procesu. Zanim jednak sięgniemy po tego rodzaju preparaty, powinniśmy skorzystać ze specjalistycznej opinii. Konsultacja lekarska lub dietetyczna w tym zakresie pozwoli na bezpieczne i skuteczne dopasowanie.
Analizując dostępne preparaty na odchudzanie, warto mieć świadomość, że nie każdy taki środek będzie dla nas odpowiedni. Nie chodzi wyłącznie o specyficzne potrzeby pacjentów, ale również o indywidualne parametry, takie jak poziom otyłości czy aktualny stan zdrowia. Specjalista, opierając się na uzyskanych danych, będzie w stanie dopasować skuteczne, ale jednocześnie bezpieczne rozwiązanie.
Jak sprawa wygląda w przypadku białka na odchudzanie? Kto może z niego skorzystać i w jakich przypadkach okaże się wspierający?
Każdy z trzech składników odżywczych – węglowodanów, białek i tłuszczów – stanowi niezbędne elementy do prawidłowego funkcjonowania organizmu. Warto jednak mieć przy tym świadomość, że węglowodany i tłuszcze dają nam energię, a białko jest budulcem naszego ciała. Dzięki niemu tworzy się też masa mięśniowa. Co więcej, każdy ze składników jest jednak inaczej przyswajany i inne są efekty spożycia produktów zawierających poszczególne elementy.
Uważa się, że to białko jest tym elementem, który trawi się najtrudniej. Jednocześnie konieczne jest wówczas użycie znaczącej ilości kalorii do przeprowadzenia tego procesu. Nieco inaczej wygląda to na przykład w przypadku metabolizmu węglowodanów. Większa ilość produktów, które je zawierają, może oznaczać, że organizm przyswoi ich więcej, co z kolei może skutkować przyrostem tkanki tłuszczowej. Tymczasem większa ilość białka wymaga wzmożonej pracy układu pokarmowego, a więc w praktyce daje to efekt deficytu kalorycznego, tak istotnego w przypadku procesu odchudzania. Co więcej, specjaliści analizujący to zjawisko, wskazują, że duże ilości białka mogą prowadzić do wywołania termogenezy poposiłkowej. Na czym polega to zjawisko i w jaki sposób może przyczynić się do szybszego chudnięcia?
Ten nieco skomplikowany termin w rzeczywistości odnosi się do procesów, jakie zachodzą w naszym organizmie po spożyciu posiłków. Jest to energia, jaką nasze ciało musi spożytkować, aby prawidłowo strawić pokarm. Przedrostek termo- z kolei określa uczucie ciepła, które temu towarzyszy. Warto przy tym wiedzieć, że wartość ta zależy od tego, jaki element (węglowodany, białka czy tłuszcze) podlega metabolizmowi.
Badania nad tymi procesami pokazują, że najwyższy poziom termogenezy osiąga organizm podczas trawienia białek. Podczas metabolizowania węglowodanów z kolei, odczuwamy błogość i rozleniwienie, co przekłada się na mniejsze wykorzystanie energii. W zamian za to może się ona odkładać w formie tkanki tłuszczowej.
Okazuje się więc, że spożycie większej ilości białka w czasie odchudzania może sprawić, że uzyskamy szybsze i bardziej spektakularne efekty. Jak to działa w praktyce?
Jeśli w naszej diecie znajdzie się więcej potraw zawierających białko, a mniej węglowodanów i tłuszczów, przełoży się to na spalanie kalorii. Działanie tego mechanizmu jest proste. Trawiąc białka, nasz organizm potrzebuje więcej energii, do których często używa nadmiarowej tkanki tłuszczowej. Co więcej, po spożyciu tego rodzaju składników zaczynamy odczuwać ciepło, co z kolei może zadziałać motywująco na rozpoczęcie aktywności fizycznej, która jest integralnym elementem procesu odchudzania.
W jaki sposób sprawić więc, aby białko działało wspomagająco na wyregulowanie wagi? W tej kwestii z pomocą może przyjść specjalista dietetyk. Zwiększoną podaż białka można bowiem uzyskać na dwa sposoby. Może się go pojawić więcej w samym menu (na przykład za sprawą większej ilości mięsa lub warzyw strączkowych) lub poprzez specjalnie dobrane preparaty białkowe. Warto przy tym mieć świadomość, że doświadczony praktyk będzie w stanie odpowiednio skomponować nasz jadłospis, zachowując prawidłowe zapotrzebowanie energetyczne, przy jednoczesnym zwiększeniu korzystnie działającego białka. W tym celu najlepiej skorzystać z profesjonalnej konsultacji, dzięki której nasze odchudzanie przebiegnie sprawniej, a osiągnięte efekty będą naprawdę satysfakcjonujące.
Źródła informacji:
Ładowanie...