Pisaliśmy już o diecie norweskiej, dzisiaj przedstawimy jeszcze bardziej radykalny sposób na zrzucenie kilogramów, rodem ze Skandynawii. Dieta kopenhaska obiecuje fantastyczne efekty oraz w krótkim czasie sporą utratę wagi. Bez wątpienia jest jedną z najchętniej wybieranych diet przez osoby, które chcą szybko stracić na wadze. Jednak jej założenia budzą wiele kontrowersji. Czy aby na pewno jest ona bezpieczna i nie wywołuje skutków ubocznych? Na czym dokładnie polega dieta kopenhaska? Jeśli ktoś rozmyśla, by ją zastosować, musi poznać najpierw kilka faktów na jej temat.
Dieta kopenhaska trwa 13 dni, a w tym czasie jest możliwe stracić nawet 10 kilogramów. Jej główne założenia mówią o tym, aby przez okres diety radykalnie ograniczyć spożywanie węglowodanów. Głównie przyjmowany pokarm zawiera białko, jednak są to niewielkie ilości. Dostarcza się między 400 a 800 kcal, co zdecydowanie zaniża dzienne zapotrzebowanie kaloryczne, które odpowiedzialne jest za prawidłowe funkcjonowanie organizmu. Dlatego ani dietetycy, ani lekarze nie patrzą przychylnie na dietę kopenhaską. Zaleca się, żeby przed jej rozpoczęciem skonsultować się z lekarzem i upewnić czy nie istnieją żadne przeciwwskazania. Stosowania jej odradza się szczególnie osobom pracującym fizycznie, ponieważ obniżenie spożywanych kalorii przekłada się na ilość energii oraz wydajność w ciągu dnia. Tak samo powinno się wstrzymać z uprawianiem jakiejkolwiek aktywności fizycznej. Ze względu na restrykcyjne zasady, dieta kopenhaska nie może być stosowana częściej niż raz na 2 lata!
Nie można jeść niczego innego, oprócz tego, co znajduje się w wyznaczonym menu. Jadłospis jest bardzo monotonny, składa się głównie z gotowanego mięsa, jajek na twardo i szpinaku. Dzień najczęściej zaczyna się kubkiem kawy z odrobiną cukru, ma to spowodować pobudzenie organizmu. Spożywa się 3 posiłki dziennie – śniadanie, obiad i kolację, każdy o określonej godzinie. Śniadanie między 8 a 9, obiad między 12 a 14 oraz kolację o 16 lub 18. Nie można jeść nic pomiędzy wyznaczonymi porami, w innym wypadku dietę należy powtórzyć, ale nie wcześniej jak po okresie 3 miesięcy. Przy tak niewielkiej liczbie przyjmowanych kalorii, obowiązkiem jest picie co najmniej 2 litrów niegazowanej wody dziennie. Przykładowy dzień diety:
Efekty mogą robić wrażenie na pierwszy rzut oka. Już po pierwszym dniu, można zobaczyć, że waga zmniejszyła się w granicach 1 do 2 kilogramów. W trakcie niespełna dwóch tygodni można pozbyć się 10 kilogramów, jednak jak przy każdej diecie niskokalorycznej głównie jest to woda oraz masa mięśniowa. Można powiedzieć, że jedyną zaletą diety kopenhaskiej jest to, że przebiega ona w krótkim czasie, a rezultaty są bardzo szybkie. Jednak przy tak znikomym przyjmowaniu kalorii dochodzi do spowolnienia tempa przemiany materii. Dlatego bardzo częstym następstwem jest efekt jo-jo i powrót dodatkowych kilogramów po zakończeniu diety. Dzieje się tak dlatego, że organizmowi brakuje niezbędnych składników mineralnych i odżywczych. Dalsze instrukcje, które mówią o tym, aby stopniowo po stosowaniu diety, wrócić do dziennego zapotrzebowania kalorycznego wydają się praktycznie nie do wykonania. Organizmowi brakuje minerałów, dlatego będzie domagał się uzupełnienia braków.
Zdanie na temat diety jest podzielone przez osoby, które ją stosowały. Niektórzy bez większych komplikacji ją przechodzili, tracąc przy tym zbędne kilogramy. Niewiadomym jest tutaj, czy udało im się utrzymać efekty na dłuższą metę. Inni przerywali dietę, skarżąc się przy tym na skutki uboczne takie jak: ciągle towarzyszące uczucie głodu, zawroty głowy, osłabienie, problemy z koncentracją czy z cerą, a nawet zaparcia. Inaczej ma się to w przypadku specjalistów, którzy jasno stwierdzają, że jest to wyniszczająca dieta, która nie ma nic wspólnego z racjonalnym trybem życia czy zbilansowaną dietą. Odchudzanie to proces wymagający czasu oraz systematyczności. Niemożliwym jest zrzucić w ciągu kilkunastu dni 10 kilogramów, aby nie odbiło się na zdrowiu. Dlatego najlepszym rozwiązaniem będzie prowadzenie zbilansowanej diety oraz aktywności fizycznej na odpowiednim poziomie.
źródła:
Ładowanie...