W dzisiejszych czasach wysoko przetworzona żywność zalewa sklepowe półki. Atrakcyjne kolorowe reklamy zachęcają nas, by właśnie takie produkty kupować i to z nich budować swoją codzienną dietę. Tymczasem w tego typu daniach często nie ma ani jednego zdrowego i wartościowego składnika! Co więc tam znajdziemy? Spulchniacze i wypełniacze w jedzeniu to niestety coraz popularniejsze dodatki, które powodują, że nasze posiłki mają coraz mniej wspólnego z naturą. Co więcej, mogą być także niebezpieczne dla naszego zdrowia i prawidłowego funkcjonowania organizmu.
Żyjemy w szybkich czasach. Bywa, że każdy dzień to wyścig z długą listą obowiązków i zadań do wypełnienia. Niestety, przekłada się to na wiele aspektów naszego życia, w tym również na dietę. Brakuje nam czasu na przygotowywanie zdrowych i pełnowartościowych posiłków. Producenci żywności z kolei, chcąc wyjść naprzeciw rosnącym oczekiwaniom konsumenckim, zaczęli produkować wysoko przetworzone, niezbyt zdrowe produkty, po brzegi wypełnione chemią, czyli między innymi spulchniaczami i wypełniaczami.
Winę za taki stan rzeczy ponosi także fakt, że produkcja żywności drożeje, a konsumenci chcieliby kupować jedzenie możliwie jak najtaniej. Większość z nas nie chce bowiem przyjąć do wiadomości, że jakość kosztuje, a jeśli chcemy jeść dobre i świeże produkty, musimy zapłacić za nie więcej. W praktyce niestety często okazuje się, że wolimy tanio i dobrze, a to niejednokrotnie warunki nie do pogodzenia.
Naturalne procesy uprawy i hodowli nie zmieniły się. Na plon trzeba poczekać określoną ilość czasu, a przygotowywanie potraw zgodnie ze sztuką również wymaga trochę wysiłku. Te oczywiste z pozoru sprawy odchodzą na dalszy plan, kiedy do głosu dochodzi potrzeba zysku i narzucenie tempa produkcji. Tak narodziły się różnego typu dodatki do żywności, takie jak spulchniacze i wypełniacze w jedzeniu. Zastępują one to, co kiedyś było zadaniem natury. Pozwalają także sterować smakiem i konsystencją potraw, aby uzyskiwać z góry określone efekty. Czy każdy taki składnik jest zły? Czy faktycznie musimy się ich aż tak obawiać?
W teorii większość konsumentów doskonale zdaje sobie sprawę, że do wielu dostępnych na rynku gotowych czy częściowo przygotowanych dań dodaje się mnóstwo zbędnych składników. Czynią one z nich wysoko przetworzone produkty. Niestety w praktyce oddziałuje na nas magia marketingu. Co więcej, szkodliwe spulchniacze, wypełniacze i konserwanty ukrywają się za zgrabnymi nazwami, które brzmią zdecydowanie mniej groźnie, a przy tym potrafią uśpić naszą czujność! W rzeczywistości mogą być one niebezpieczne dla naszego zdrowia i prawidłowego funkcjonowania organizmu.
W skład dodatków do produkcji żywności wchodzą wszystkie substancje, których nie spożywa się jako samodzielne składniki. W domowych warunkach przecież, gotując samemu, nie stosujemy ich. Najogólniej kategoryzuje się je na:
Głównym zadaniem tego typu dodatków jest zachowanie świeżości na dłużej oraz zapewnienie określonej formy produktom spożywczym. Ich użycie jest regulowane przez przepisy Unii Europejskiej. Większość tych składników jest pochodzenia syntetycznego, co czyni je nieszczególnie wartościowymi dla naszego organizmu. Podlegają one weryfikacji i badaniom przez powołane do tego organy. W praktyce jednak często to sami konsumenci muszą zachować większą czujność i świadomie podejmować swoje decyzje dotyczące zakupu produktów spożywczych.
Istnieją co prawda normy, które regulują możliwości stosowania spulchniaczy i wypełniaczy w jedzeniu. Często jednak oznacza to tylko tyle, że podają one jedynie dzienny maksymalny limit spożycia tego typu składników. Tymczasem popularne produkty są nimi naszprycowane i może się okazać, że każdego dnia go przekraczamy. Co więcej, wciąż trwają badania nad szkodliwością dodatków do żywności i w praktyce okazuje się niejednokrotnie, że wycofuje się z obiegu stosowane od dawna elementy.
Spulchniacze i wypełniacze to niestety bardzo często stosowane składniki. Ich zadaniem jest uatrakcyjnienie konsystencji potraw oraz innych produktów spożywczych dostępnych w sklepach. Są one dopuszczone do użytku i uznane za bezpieczne (oczywiście przy ograniczonym spożyciu). Większość z nich nie ma udowodnionego jednoznacznie szkodliwego wpływu na nasze zdrowie, warto jednak zachować umiar i unikać ich w swojej codziennej diecie. Naturalne składniki są dużo wartościowsze, a przy tym nieobciążające naszego organizmu.
Do najczęściej używanych w produkcji żywności substancji spulchniających i wypełniających należą produkty oznaczone symbolami E 525 oraz E 517. E 525 to wodorotlenek potasu. Spożywany w nadmiernych ilościach może działać drażniąco na nasz układ pokarmowy. Dodaje się go najczęściej do galaretek i dżemów, aby nadać im spójnej konsystencji. Z kolei E 517 to siarczan amonu stosowany na ogół jako spulchniacz w pieczywie oraz produktach drożdżowych. Może powodować problemy żołądkowe.
Wielu świadomych konsumentów coraz częściej rezygnuje z produktów zawierających różnego rodzaju polepszacze. Warto uświadomić sobie, że zdrowy człowiek, po spożyciu potrawy z jednym z nich, z pewnością nie odczuje żadnych niepożądanych skutków. Należy jednak uważać i ograniczyć ich jedzenie. Dla osób cierpiących na schorzenia pokarmowe lub szczególnie wrażliwych mogą okazać się one groźne. Warto mieć to na uwadze, dokonując swoich codziennych wyborów żywieniowych.
Źródła informacji:
Ładowanie...